Szóste miejsce było spełnieniem celu wyznaczonego przed sezonem. Nie można jednak powiedzieć, że był to pełny sukces - „Porażką była końcówka sezonu, rozgrywki w grupie sześciu drużyn oraz play-offy" - powiedział kapitan naszej drużyny, Wojciech Jurkiewicz.
W minionym sezonie zespoły grały według nowego systemu rozgrywek. Ilość spotkań do rozegrania znacznie wzrosła. „Szacunek dla tych klubów, które grały europejskie puchary. Oni mieli potężne obciążenia" - komentował tę sytuację rozgrywający naszej drużyny.
Sporo czasu minęło już od zakończenia sezonu ligowego. Delecta zajęła szóste miejsce, choć wierzyliśmy, że uda się wywalczyć dla Bydgoszczy europejskie puchary - „Takim składem powinniśmy to osiągnąć, ale się nie udało” - przyznał rozgrywający naszej drużyny, Piotr Lipiński.
To miał być przełomowy sezon w jego karierze. Przenosząc się z Częstochowy do Bydgoszczy liczył na regularną grę w wyjściowym składzie. Tak też właśnie było do momentu kontuzji, w wyniku której do końca sezonu nie pojawił się już na boisku.
Trzy lata – tyle trwała przygoda Waldemara Wspaniałego z bydgoskim zespołem. „Chciałbym jeszcze raz wszystkim podziękować.." - mówił były już szkoleniowiec Delecty, dla którego mecz z Politechniką Warszawską był ostatnim w karierze trenerskiej.
Trzy spotkania wystarczyły, by rozstrzygnąć rywalizację o piąte miejsce w lidze. Nie tego chcieli jednak bydgoszczanie, którzy liczyli, że uda się przedłużyć tę walkę - „Ciężko trenowaliśmy i powinniśmy być w stanie powalczyć z Warszawą u siebie" - powiedział po tym spotkaniu Dawid Konarski.
Wyprawa na pierwsze dwa mecze do Warszawy zupełnie nie udała się naszej drużynie. Również w drugim spotkaniu musieliśmy uznać wyższość rywala - „Poprawiliśmy szczególnie zagrywkę" - mówił Michał Masny. „Myślę, że nie było tak źle..." - komentował natomiast Wojciech Serafin.
Politechnika Warszawska była dzisiaj zespołem wyraźnie lepszym od nas, co do tego nie ma żadnej wątpliwości - „Oni zagrywali bardzo fajnie i skutecznie atakowali, a my – słabe przyjęcie i słaby atak" - ocenił to spotkanie Martin Sopko.
Nie udało się nawiązać wyrównanej walki z ekipą Politechniki Warszawskiej - „Dzisiaj było po prostu słabo, ale jutro mam nadzieję, że będzie lepiej" - mówił po tym spotkaniu Krzysztof Andrzejewski. „Każdy dzień jest inny" - dodaje Stanisław Pieczonka.
Delecta Bydgoszcz przegrała swój ostatni pojedynek w drugiej rundzie PlusLigi - „Liczyłem na to, że uda nam się wygrać" - komentował po zakończonym spotkaniu Łukasz Owczarz. „Nie był to taki zły mecz" - mówił natomiast Michał Cerven.